6 stycznia 2021
Znamy hasło GDD2021!
Hasło kolejnej edycji Gdynia Design Days, to Solidarni. Jak je rozumieć?
Gdy przyszłość zaczyna się dziś
Zaczynamy rozmowę o Gdynia Design Days w niezwykłych czasach. W tle światowy kryzys, niestabilność finansowa, bezrobocie i mutujące wirusy. Stawiamy sobie pytania o przyszłość. Wiemy, że świat po pandemii nie będzie już taki sam, choć jeszcze nie potrafimy go sobie wyobrazić. Jest wiele scenariuszy przyszłości, a każdy zależy od nas. Jak więc radzić sobie w czasach ciągłej zmiany i niepewności? Odpowiedzi na to pytanie będziemy szukać podczas tegorocznego festiwalu, który dzięki swojemu edukacyjnemu charakterowi umożliwia poszukiwanie własnych rozwiązań, opartych na poznanych treściach i ideach. Zagadnienia, z którymi mierzymy się w ostatnich czasach nie mogą być rozwiązane odgórnie, to każdy z nas, poprzez swoje decyzje i postawy, kreuje naszą wspólną przyszłość.
Gdy miasto to mikro skala globalnych wyzwań
Miasta, w pomniejszonej skali, doświadczają tych samych wyzwań i problemów co cała planeta. Ograniczenia, których doświadczamy na co dzień pokazały, że największy wpływ możemy mieć na to co bliskie i lokalne. Podczas festiwalu pokażemy, że skala miasta jest idealna do testowania zmian zarówno społecznych jak i gospodarczych, a dzięki zaangażowaniu mieszkańców transformacja odbywa się poprzez wspólne działanie. To także pretekst by przyjrzeć się jak zmieniła się Gdynia i jakie ma plany, aby spełniać potrzeby mieszkańców i stawiać czoła wyzwaniom związanym ze zmianami klimatycznymi.
Gdy ciągły wzrost staje się niemożliwy
Zdewastowana przyroda, zdehumanizowana technologia, nierówności społeczne i brak solidarności to uniwersalne wyzwania, które są aktualne bez względu na to na jakiej szerokości geograficznej mieszkamy. Dotychczasowe podejście polegające na dążeniu do ciągłego wzrostu gospodarczego oraz poprawy wyników finansowych zawodzi. Nowym wyzwaniem jest zaspokojenie potrzeb społecznych bez naruszania granic wytrzymałości naszej planety. Musimy nauczyć się myśleć o zysku nie w kategoriach dochodów, ale przede wszystkim w kategoriach dziedzictwa, które pozostawiamy przyszłym pokoleniom. Takie podejście jest możliwe i już testowane w wielu miastach i regionach.
Gdy projektowanie jest etyczne
Projektowanie i wytwarzanie produktów jeszcze nigdy nie było tak odpowiedzialnym zadaniem. Nie możemy dłużej udawać, że nasze działania nie mają wpływu na otaczający nas świat. Rolą projektantów jest stworzenie nowego wzorca zakupów, który historię powstania produktu, jego materiał, pochodzenie, trwałość i ilość energii jaką zużyto na produkcję postawi na równi z jego ceną. Dzięki temu będziemy mogli podejmować decyzje zakupowe, mając świadomość wpływu jaki mają na nasze otoczenie.
Gdy jesteśmy samodzielnie solidarni
Nasze codzienne, samodzielne działania i decyzje mają ogromny potencjał i wpływają na to jak będzie wyglądał nasz świat w przyszłości. Warto podejmować je świadomie, ponieważ przyszłość zaczęła się teraz. To suma pojedynczych gestów składa się na wielką zmianę.
Pędzący kapitalistyczny świat prędko nie wyhamuje, jednak pandemia pokazała, że inny układ jest możliwy. To doświadczenie powinno nas nauczyć uważności, która pozwoli nam zacząć zmiany od siebie.
Naszą dyskusję rozpoczynamy właśnie w Gdyni, mieście nowoczesnym, otwartym, dbającym o społeczność i otaczającą przyrodę. Samodzielnie solidarni spróbujemy zmienić naszą perspektywę stawiając planetę w centrum. Podejmując walkę osobiście, solidaryzując się ze sobą nawzajem i środowiskiem naturalnym. Nie patrząc na to co obok, nie czekając na zmiany z zewnątrz, róbmy swoje!
„Niejedną jeszcze paranoję
Przetrzymać przyjdzie robiąc swoje!
Kochani róbmy swoje!
Róbmy swoje!(…)
Żeby było na co wyjść!” Wojciech Młynarski